Zasypiam jak myszka

Cicho i bezszelestnie

 

Obudzę się we śnie, obudzę się we śnie!

 

Otworzę oczy szeroko i pewnie

Odetchnę z ulgą

Poczuję szczęście!

 

Noc kołderką opatuli wszystkie moje dzienne zmory

Słodkim śniegiem mnie znieczuli – oddali potwory,

Wyczaruje kształty, zapachy co przywrócą mnie do życia

I zanim nastanie poranek, będę gotowa z nim

do współżycia

Przewrotna kołysanka
Przewrotna kołysanka